W ubiegłym tygodniu dotarł do mnie w końcu, prosto od producenta z Francji nowy model drona firmy Parrott, Bebop 2 w wersji standardowej bez Skycontroller 2 (który zwiększa zasięg do około 2 km, można dokupić go osobno).Od dawna miałem już wizję aby podczas naszych różnych wypraw czy to na wodzie czy w terenie, oprócz standardowych zdjęć i filmów z ziemi, móc rejestrować także ujęcia z powietrza, niedostępne dla “nikogo na dole”. Dron jest więc tutaj idealnym wynalazkiem.
Dane techniczne wraz z pełną specyfikacja znaleźć można na stronie producenta: http://www.parrot.com/pl/produkty/bebop2/
Niestety w trakcie wczorajszych testów szybko okazało się, że urządzenie nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Chodzi mi o jakość nagrań wideo która jest po prostu SŁABA. Nagrania które pokazuje producent na swojej stronie, reklamując możliwości modelu BEBOP 2 nijak się mają do rzeczywistości, robione były chyba innymi kamerami. Podstawowym problemem jest brak ostrości który widać w zrobionych wczoraj nagraniach. Niestety dopiero po fakcie doczytaliśmy się na zagranicznych forach internetowych, że nie jest to odosobniony przypadek. Może to poprawią, ale wpadkę firma zanotowała tak czy inaczej.Kolejną jest niespasowany z dronem dokupiony dodatkowy akumulator – nagranie także poniżej.Poza jakością wideo pochwalić należy drona za stabilność lotu, sterowanie jest idealne, dron potrafi zawisnąć jakby przymocowany był do sufitu. Podczas wczorajszych lotów po wstępnej nauce, najwyższe nagranie zrobiliśmy na pierwszy raz, wznosząc się na wysokość 42 m. Dron potrafi wznieść się na ponad 150 m – możliwości są więc znacznie większe. Pomimo niewątpliwych zalet urządzenia związanych z samym lataniem, jakość wideo dyskwalifikuje dla mnie to urządzenia, dlatego jeszcze w tym tygodniu zostanie prawdopodobnie odesłane. Tak czy inaczej zabawa związana z lataniem była udana, zapraszam więc poniżej do obejrzenia poniższych filmów, wykonanych w Gądnie nad jeziorem Morzycko.