Czerwcowy “długi weekend” 2017 r., tym razem trwał 4 dni.Plany co do rejsu w tym okresie były różne, począwszy od rejsu do Kołobrzegu, przez rejs dookoła wyspy Uznam, oraz wariant opłynięcia wyspy Wolin i prawie całej Karsibór z zamiarem odwiedzenia Mariny Karsibór płynąc Starą Świną, nieopodal której rok temu byliśmy już blisko ale przez mordercze komary zawróciliśmy. Ostatecznie biorąc pod uwagę niezbyt sprzyjające warunki pogodowe w piątek oraz sobotę, wybraliśmy wariant ostatni. Filmy:
Trasa, na mapie Navionics (niekompletna gdyż zapis uruchomiłem dopiero za Dziwnowem).Niestety żółty kolor zaznaczonej trasy zlewa się miejscami z lądem.
Klikając na każde ze zdjęć jak zawsze możliwość powiększenia:
Rejs wyglądał w skrócie następująco: w czwartek wyjście z Kamienia Pomorskiego i tradycyjnie szybko na most w Dziwnowie. Dalej na zachód do Świnoujścia, przez Kanał Piastowski na Zalew Szczeciński. Był to dzień panującej flauty i piłowania na silniku. Dopiero pod wieczór wchodząc na zalew można było popłynąć trochę na żaglach. Po 12 godzinach dotarliśmy do Wapnicy i cały piątek odpoczywaliśmy – pogoda od piątku była zła, silny wiatr, deszcz, burze.
Widok całego przebiegu rejsu zapisanego komunikatorem satelitarnym Inreach:
Zdjęcia-galeria z etapu do Świnoujścia:
W sobotę trochę lepiej ale warunki również nieciekawe choć już bez deszczu, ale z silnym porywistym wiatrem. W tym dniu zrobiliśmy przeskok do Mariny Karsibór. Miejsce malowniczo położone, kraina 44 wysp, poczuć tutaj można się trochę jak na Mazurach. W przyszłości planujemy przybyć w to miejsce specjalnie samochodem i pożyczając małą motorówkę popływać dookoła tych wysp. Z uwagi na liczne płycizny i nieoznakowane szlaki jachtem lepiej nie zapuszczać się w zakamarki poza wyznaczony tor po Starej Świnie.
Zdjęcia z Mariny Karsibór:
Podczas postoju na Karsiborze zrobiliśmy krótką wycieczkę w głąb wyspy celem odnalezienia pomnika lotników z rozbitego bombowca RAF-u. Później wieczorem dalszy spacer w kierunku mostu łączącego wyspę Karsibór z wyspą Wolin – wyszły z tego ciekawe ujęcia zarówno na rozlewiska Świny po wschodniej stronie jak i na kanał Piastowski po zachodniej.
Pozostałe zdjęcia z wyspy Karsibór:
W niedzielę zaraz po 7 rano ruszyliśmy dalej, rejs przez zalew do Wolina i dalej rzeką Dziwną zamknęliśmy pętle i znaleźliśmy się ponownie w Kamieniu Pomorskim. W tym dniu odbiliśmy sobie piątkowy bezwietrzny dzień. Mieliśmy zachodni do pn-zach. wiatr, idealny więc na powrót. Z wyjątkiem manewrów portowych, cały rejs powrotny na żaglach. Na zalewie wiało mocna czwórka, słowem nie za mocno, nie za słabo jak na możliwości naszej żaglówki. Prędkość przelotowa miedzy 5 a 6 węzłów. A i jeszcze niespodzianka- na Bałtyku spotkaliśmy żaglowiec “Kapitan Borchardt”.