Jeszcze w tym roku nie było nas nad morzem ale jakoś udało się w tych całych “zwariowanych” okolicznościach wyskoczyć na krótki weekend – tym razem do naszego ulubionego Kołobrzegu.
Poniżej Kołobrzeg w październiku, podobało się nam zwłaszcza w niedzielę gdy podczas dość silnego wiatru mieliśmy okazję pooglądać zabawy na kitesurfingu: