Podczas mojego ostatniego wypadu do stolicy, korzystając z okazji postanowiłem zobaczyć w końcu ważne niegdyś miejsca, związane z żeglugą śródlądowa w Warszawie. Najpierw wizyta w Porcie Czerniakowskim, jednym z miejsc przypominających nam, że kiedyś żegluga śródlądowa miała się całkiem dobrze w naszym kraju, także na Wiśle. A już następnym razem w planie wizyta w porcie Praskim i Żerańskim.
Port Czerniakowski to pierwszy rzeczny port dzisiejszej stolicy Polski, swoimi początkami sięgający drugiej połowy XIX wieku. Kiedyś na jego terenie działała choćby stocznia rzeczna, swoją ważną rolę port odegrał także w trakcie Powstania Warszawskiego. Aby pokrótce zapoznać się z historią tego miejsca zapraszam na stronę:
http://wislawarszawska.pl/port-czerniakowski/
Ja natomiast poniżej przedstawiam port świeżo po swojej marcowej wizycie. Obecnie miejsce to pełni funkcję głównie rekreacyjną, co bardzo cieszy zważywszy na to, że przez długi czas było zaniedbane. Obecnie w porcie spotkać można domy na wodzie, pływające pawilony, są stanowiska do cumowania jachtów.Swoją działalność prowadzi tutaj Warszawskie Towarzystwo Wioślarskie, najstarsze w Polsce stowarzyszenie sportowe. W sezonie odbywają się różne imprezy, działa gastronomia, wakeboarding, jest zabytkowa pochylnia. Wejście do portu zabezpieczone jest wrotami przeciwpowodziowymi. Mimo, że to dopiero marzec to miałem szczęście zobaczyć na Wiśle jednostkę pływającą wspomagającą się żaglem! Kiedyś jachty żaglowe na Wiśle to był widok wcale nie tak rzadki…
A póki co poglądowa mapa z lokalizacją jak i kilka zdjęć.
Mapa i lokalizacja portu:
Foto-galeria:
Brama przeciwpowodziowa: