Do Mazur mam jakąś szczególną słabość i mimo tego, że bywałem już tam kilkakrotnie, poznawałem tą piękna krainę nie tylko z wody to jest tam jeszcze kilka zakamarków, które muszę po prostu zobaczyć. Jednym z takich miejsc jest szlak rzeki Sapiny, który momentami stawał się wręcz obsesją 😊 Nie udało się dostać kilka lat temu na Sapine jachtem jeziorami ze względu na niski stan wody, ale nic straconego. Tym razem po prostu aby Sapina nam nie uciekła postanowiliśmy nad nią zamieszkać udając się do klimatycznego „Siedliska nad Sapiną” we wsi Żywki, gmina Kruklanki. A potem była penetracja szlaku na kajakach ale także i …rowerem. Więcej już nie zdradzam – prace nad filmem trwają.
Druga część to już samo żeglowanie – nareszcie “zaliczyliśmy” całą częśc północną Mazur a także z nieplanowanych jezior zawitaliśmy na znacznie mniej uczęszczane Jezioro Wojnowo (na południe od Niegocina). Prędzej czy później i z tego powstanie mała relacja…
A póki co zapraszam na krótkie intro…
