Tak się jakoś złożyło że Cirrusem do Kołobrzegu sami dotychczas jeszcze nie popłynęliśmy. Częściej się składało na zachód-wiadomo tutaj w razie czego do dyspozycji mamy więcej wód osłoniętych co przy braku dobrej pogody dla naszego jachtu mogłoby oznaczać na otwartym morzu uziemienie na dłuższy czas w porcie. W końcu się jednak w połowie lipca złożyło…Tym razem płynąłem z kolegą Arkiem.…
Czerwcowy “długi weekend” 2017 r., tym razem trwał 4 dni.Plany co do rejsu w tym okresie były różne, począwszy od rejsu do Kołobrzegu, przez rejs dookoła wyspy Uznam, oraz wariant opłynięcia wyspy Wolin i prawie całej Karsibór z zamiarem odwiedzenia Mariny Karsibór płynąc Starą Świną, nieopodal której rok temu byliśmy już blisko ale przez mordercze komary zawróciliśmy. Ostatecznie biorąc pod…
Mijający weekend wreszcie zaoferował ciepło, ładną pogodę, typowo letnie warunki. Co prawda, do przyjemności z żeglowania wystarczy mi że deszcz na głowę nie pada, wiatr jest optymalny a temperatura to powiedzmy kwestia odpowiedniego ubioru (w granicach rozsądku – powiedzmy poniżej 7-8 stopni Celcjusza żeglowania unikamy:), to po cichu marzyło się aby zdjąć już te sztormiaki, czapki, kominiarki i w krótkim…
ralsunNa początek cały film z naszego rejsu, a dalej poniżej relacja i inne krótsze materiały: Początkowo planowaliśmy rejs naszym CIRRUSEM dookoła wyspy Uznam, potem miał być Bornholm a wylądowaliśmy ostatecznie na Zatoce Greifswaldzkiej kończąc w Stralsundzie zaraz przy Rugii. Na początek rzut na całą trasę rejsu, później poszczególne odcinki (tym razem zapis rejsu nie będzie przedstawiony na mapach typowo morskich,…
A dokładniej pisząc nasz sezon… W poprzedni weekend wybraliśmy się na pieszą wyprawę wzdłuż Odry z Widuchowej do Ognicy (relacja na stronie pojawi się już niebawem) a kończący się dziś weekend postanowiliśmy spędzić pierwszy raz w tym roku nad morzem. Gdzie? W miejscowości w której jednocześnie znajduje się morze, jezioro , rzeka oraz zalew – czyli Dziwnowie. Obok Kołobrzegu jest…